wtorek, 7 lipca 2020

24 Rozdział



Pół roku później......


Perspektywa Rossa
Imagify - na zamówienie - 🎈94. Ross Lynch - Wattpad
Niesamowite jak czas mija, dosłownie jakby wczoraj żegnał się z Laurą na lotnisku, a już minęło pół roku. Właśnie wysiadaliśmy z samolotu gdzie nasze fanki fani czekali. Uśmiechnąłem się łobuzersko do moich fanów. Nie nadal kochałem Laurę i w każdej naszej rozmowie dawałem jej tą świadomość że się nie poddam że będę walczyć mimo że ona jest 8000 tysięcy km odemnie. A ona głupia opierała się że powinien już dawno mieć pannę. Spojrzałem na pierwszą fankę jaka do mnie podeszła. Ładna wysoka brunetka wyciągnęła aparat fotograficzny po czym pstykała nam kilka zdjęć. Rozejrzałem się wszystkich dopadły fanki.


-Hej Rossi * odparła


-No cześć, jakiś autograf? * zapytałem grzecznie jak tylko mogłem


-Zdecydowanie, powiedz mi masz dziewczynę? * spytała a ja zbladłem


-Nie zdecydowałem że Kariera i muzyka jest na pierwszym miejscu * odparłem a ona uśmiechnęła się do mnie łobuzersko


-Braciszku * odparła Rydel ratując mnie.


-Przepraszam * odparłem a wtedy jak na zawołanie wszystkie się na mnie rzuciły, udało mi się wydostać.


-Laura dzwoniła * odparła a ja u uśmiechnąłem się łobuzersko.


-Co do kogo kiedy? * zapytałem


-Van z nią rozmawia * odparła a ja biegiem pobiegłem do Vanessy.


-No tak mówię Ci fanek jakby nigdy ich nie widziały. Już szlak mnie trafia * spojrzałem na nią błagalnie. * oho Rossowi udało się uciec, chcesz z nim rozmawiać.>?.. * coś długa ta rozmowa * Oj no nie denerwuj się już Ci daje, gadałaś z nim przed jego wylotem!


-Dziękuje, cześć


-Cześć, jak lot?, były turbulencje


-Nie aż taki straszne Ryland tylko narzekał, ale to bardziej na dziewczynkę która z ni siedziała tykała go palcem cały czas * usłyszałem jej dziecięcy słodki sen.


-Boże ja z wami nie mogę, Rick dopiero gadali!! * za żaliła się Vanessa


-Strasznie za Tobą tęsknie * odparła nagle Laura


-A ty jak z modelingiem


-Oj daj spokój dzień w dzień szpilki oszaleć się da.


-To wróć tutaj będę Cię nosisz na rękach.


-To Laura?* spytał Raini.


-nie, rozmawiam z mamą * odparłem by mi tel nie zabrała


-Jak możesz kłamać Raini


-Bo teraz moja kolej na rozmowę z Tobą.


-Oj nie przesadzaj.


-Ależ nie przesadzam.


-Daj mi do tel Raini * odparła.


-Ej, nie chcesz ze mną rozmawiać.


-nie, bo jesteś nie grzeczny.


-Mogę być bardziej jeśli chcesz.


-Ross!!


-No co Laura, dla Ciebie wszystko.


-Daj Raini


-Ok * zrobiłem smutną mnie i oddałem tel.


-Tak jestem…… Ja też…. .Daj spokój tak tylko dowiaduje się że dzwonisz to dziwnym zbiegiem okoliczność zjawia się obok by zabrać tel.




-Cześć Laura * odparł Calum, zabierając jej tel. Zacząłem sam się śmiać.



Perspektywa Rydel




Spoglądałam na to z daleka śmiejąc się najpierw Ross zabrał tel Van żeby pogadać z Laurą. Ta musiała go ochrzanić bo dał grzecznie tel Raini, a Raini zabrał tel Calum by przywitać się z Laurą. A co mi tam, podbiegłam i wzięłam tel od Caluma.


-Cześć kochanie!! * krzyczałam.


-Cześć skarbie!!! * krzyczała i ona do tel i obie zaczęłyśmy się śmiać.


-Dzwoniłam do Van, do was miałam zadzwonić troszkę później chciałam żebyście trochę odpoczęli po koncertach, ale wy tacy radośni jak nie wiem.


-A daj spokój Ross tylko pilnuje telefonów, jak ktoś dzwoni to biegnie i pyta kto kto to. Już mnie to nie śmieszy * odparłam kiedy ona zaczęła się śmiać.


-Wiem wiem rozumiem, ale co ja zrobię nie mogę rozmawiać z tyloma osobami na raz. Rydel, zlazł kogoś przez te pół roku?


-Nie no coś ty nie odpuszcza * odparłam wiedząc że ogarnie


-To straszne, myślałam że sobie daruje ta odległość.


-Musiała by się nie odzywać * odparłam szyfrem by główny zainteresowany nie skapował.


-A on nie jest tak uparty, że jeszcze by tutaj przyjechał.


-Masz racje a co jakbyś….


-Umówiła się z kimś?, daj spokój jestem tak zakochana że po woli umieram w tym Paryżu bez niego, nie wspomnę już o nie przespanych nocach w samotność.


-Już się przyzwyczaiłaś do tego….


-Tak * odparła zawiedziona * Ja tylko go ranie Rydel. I to łamie mi serce na tyle części że nie mogę sobie poradzić.


- czym wy gadacie? * zaczął Ross.


-Wiem rozumiem Cię, moja droga ale co możesz zrobić.







Dude U Make Me Cry Ross Lynch GIF - Find & Share on GIPHYRoss lynch r5 teen beach movie GIF - Find on GIFERRoss lynch r5 teen beach movie GIF - Find on GIFERElastic Heart - Part Three - Wattpad

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz